Drukuj
Kategoria: Łańcut - relacje

PIĄTEK 14.08.2015 rok

 

To już piąty dzień naszej zabawy na kolonii. Pierwsi uczestnicy zapewne odczuwają już objawy zmęczenia, ale nasi „twardziele” od samego rana pracują nad kondycją, wytrwałością i tężyzną fizyczno- umysłową. Podczas zabaw najczęściej grywa się w berka, zbijaka, ziemniaka, kalambury i wszelakie gry związane z piłką.
Piątek to bardzo waży dzień „Wakacji z Szachami”, kończy się etap szkolenia teoretycznego. Dzieci z niecierpliwością czekają na turniej, konsultując ostatnie wskazówki z prowadzącymi zajęcia.
Koloniści ujawnili swoje kolejne talenty na zajęciach plastyczno- artystycznych pod tytułem „Na kolonii fajnie jest”. Pomysły i prace były różne, dzieci przygotowały kolonijnego „stworka śmieciorka”, malowały kredą na asfalcie niezapomniane momenty kolonii, wycinały z dużego arkusza papieru figury szachowe, a w nich rysowały wspomnienia i skojarzenia z Wakacjami, a jeszcze inni rzeźbili figury szachowe z masy solnej.

 


Wieczornym punktem kulminacyjnym były nocna zabawa terenowa.
Startowało osiem drużyn. Przygotowywania do nocnej zabawy sprawiło dużo radości naszym podopiecznym. Ważne były  dobre buty, latarki, długie spodnie i ciemny nie rzucający się w oczy strój.
Podczas zabawy dzieci musiały odszukać opiekunów i wykonać zadania. Polecenia były różne np.:
rozpoznać przedmioty opiekunów, ułożyć puzzle na czas itp. Walka była zacięta, żadna z drużyn nie odpuściła. Ważna była solidna praca zespołowa, bo bez tego nie można było wykonać zadań. Po godzinie rywalizacji zwyciężył  zespół Pani Marty czyli grupa A.
Wszystkim gratulujemy udanej zabawy i czekamy kolejne zabawy w terenie.